Wdrożenie Zielonego Ładu w Polsce wymaga ogromnych nakładów inwestycyjnych. Sama transformacja energetyczna w Polsce będzie kosztować 1 904 mld EUR, a średnio Polacy będą musieli dokładać po 83 mld EUR rocznie, wynika z szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Unijne Ramy Zrównoważonego Finansowania stanowią odpowiedź na palący problem finansowania niezbędnych zmian i odgrywają kluczową rolę w mobilizacji kapitału niezbędnego do sfinansowania tej inicjatywy.
Z artykułu dowiesz się:
- Czym są Unijne Ramy Zrównoważonego Finansowania?
- W jaki sposób Unijne Ramy Zrównoważonego Finansowania pomogą Europie osiągnąć neutralność klimatyczną?
- Ile będzie kosztować zielona transformacja ?
Europejski Zielony Ład to plan UE mający na celu transformację Europy w kierunku zrównoważonej i neutralnej klimatycznie gospodarki do 2050 r. Osiągnięcie celów założonych w inicjatywie wymaga ogromnych inwestycji, szacowanych na biliony euro rocznie w skali całego kontynentu. Choć koszty zielonej transformacji zostaną rozłożone na różne grupy społeczne i sektory gospodarki, to nie ma jednej, prostej odpowiedzi na pytanie, kto zapłaci najwięcej. Będzie to zależało od wielu czynników – wielkości budżetu publicznego przeznaczonego na inwestycje w odnawialne źródła energii, efektywności energetycznej w poszczególnych państwach i limitów emisji gazów cieplarnianych, których koszty będą musiały ponieść przedsiębiorstwa i obywatele.
Najważniejszą propozycją, którą Unia Europejska formułuje w kwestii uczciwego rozłożenia kosztów zielonej transformacji, są Unijne Ramy Zrównoważonego Finansowania. Jest to pakiet regulacji wprowadzony w 2020 r., którego celem jest sprawiedliwe ukierunkowanie przepływów kapitału na zrównoważone inwestycje, które przyczynią się do ochrony środowiska, przeciwdziałania zmianom klimatu i wesprą odpowiedzialny rozwój społeczny.
Instrumenty zrównoważonej zmiany
Niezbędnym krokiem ku osiągnięciu założeń Europejskiego Zielonego Ładu będzie mobilizacja kapitału prywatnego, która ma zostać osiągnięta, dzięki wykorzystaniu czterech kluczowych instrumentów:
- Taksonomia – czyli system klasyfikacji określający, jakie rodzaje działalności gospodarczej można uznać za zrównoważone środowiskowo. Taksonomia ma być zachętą dla inwestorów do finansowania projektów, które przyczyniają się do realizacji celów Zielonego Ładu.
- Obowiązek raportowania – firmy i instytucje finansowe muszą ujawniać informacje o tym, czy i jak uwzględniają czynniki ESG w swojej działalności. Jest to działanie ułatwiające porównywanie przedsiębiorstw i inwestycji pod kątem ich wpływu na środowisko.
- Standardy dla produktów inwestycyjnych – fundusze mają być klasyfikowane według ich profilu, a także otrzymywać etykiety zrównoważoności, co przekłada się bezpośrednio na wyższe zyski z inwestycji proekologicznych i możliwości emitowania zielonych obligacji, stanowiących ułatwienie w gromadzeniu funduszy na inwestycje.
Ulgi i dotacje dla projektów ekologicznych, a także zrównoważone pożyczki – oferowane na preferencyjnych warunkach, takich jak niższe stopy procentowe lub dłuższe terminy spłaty, udzielane firmom i projektom, które spełniają kryteria zrównoważoności.
Powyższe narzędzia mają przyczynić się do tego, by całkowity koszt niezbędnych zmian, szacowany w Europie na 11 bln euro, został rozłożony między sektor publiczny oraz prywatny, a także samych obywateli gwarantując uczciwą transformację. Uczciwą, czyli taką, która zapobiega pojawieniu się grup wykluczenia nadmiernie obciążonych wydatkami. Unijne Ramy Zrównoważonego Finansowania mają więc po pierwsze ułatwić dostęp do finansowania wszystkim podmiotom, które traktują priorytetowo kwestie związane z ESG, a po drugie ułatwić inwestorom i obywatelom podejmowanie zrównoważonych decyzji, dzięki rzetelnym danym.
Źródła finansowania zielonej transformacji
Istotnym elementem transformacji są również źródła finansowania przewidziane przez Unię Europejską m.in. z budżetu UE, instrumentu NextGenerationEU, systemu EU ETS, czy funduszy norweskich. Nowym mechanizmem jest Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększenia Odporności, znany jako RRF. Jego zaletą w stosunku do innych funduszy jest łatwość pozyskiwania kapitału i krótszy czas rozpatrywania wniosków. Z kolei Fundusz Sprawiedliwej Transformacji (FST) wspiera rozwój tych regionów, które przygotowały plany zrównoważonej transformacji i odebrały oficjalną akceptację Komisji Europejskiej. Aktualnie w Polsce z funduszu może skorzystać tylko pięć województw – śląskie, dolnośląskie, wielkopolskie łódzkie, małopolskie, ponieważ tylko te jednostki terytorialne złożyły i otrzymały już akceptację regionalnych planów sprawiedliwej transformacji.
Szacuje się, że całkowity koszty przebudowy sektora energetycznego w Polsce wyniesie 1 904 mld eur. Jest to kluczowa inwestycja, od której zależą koszty funkcjonowania innych sektorów gospodarki, a także wysokość podatków i danin ponoszonych przez obywateli. Polska może pozyskać na ten cel ok. 150 mld zł dofinansowania z programów unijnych. Pozostałe 1 754 mld niezbędnych wydatków będzie musiało zostać sfinansowane z innych źródeł, a narzędzia finansowe zaproponowane przez UE mogą odegrać kluczową rolę w tym zadaniu.