Warto sprawdzić, czy kontrahent nie zalega z płatnościami, przestrzega praw pracowniczych i działa zgodnie z etycznymi standardami. Brak weryfikacji może prowadzić do współpracy z firmą, która stosuje wyzysk, zataja skład produktów, nielegalnie pozyskuje surowce lub unika podatków. Konsekwencje takich zaniedbań mogą być poważne – od strat finansowych po kryzys wizerunkowy.
Z artykułu dowiesz się:
- Czym jest odpowiedzialny łańcuch wartości w kontekście ESG?
- Jakie kryteria brać pod uwagę przy wyborze dostawców i kontrahentów?
- Jak często i w jaki sposób weryfikować dostawców, aby minimalizować ryzyko?
Najprostszy łańcuch wartości składa się z firmy, dostawców i klientów, jednak w rzeczywistości jest znacznie bardziej rozbudowany. W jego strukturze mogą znajdować się także poddostawcy, odbiorcy pośredni („klienci klientów”) oraz usługodawcy, którzy dostarczają rozwiązania logistyczne, technologiczne czy marketingowe. Taką koncepcję łańcucha wartości szczegółowo opisał Michael E. Porter w 1985 roku w książce pt. „Przewaga konkurencyjna. Osiąganie i utrzymywanie lepszych wyników”.
Każde z tych ogniw powinno zostać zweryfikowane i ocenione pod kątem zgodności z zasadami ESG – od warunków pracy i wpływu na środowisko po transparentność finansową. Dopiero po takiej analizie można świadomie podjąć decyzję o nawiązaniu lub kontynuowaniu współpracy, minimalizując ryzyko i budując odpowiedzialny łańcuch dostaw.
Odpowiedzialny łańcuch wartości kształtuje zrównoważony biznes
Budowanie odpowiedzialnego łańcucha wartości zaczyna się już na etapie wyboru kontrahentów. To moment, w którym firma może określić swoje priorytety i standardy dotyczące jakości produktów, przejrzystości współpracy oraz zgodności z zasadami ESG.
Niestosowanie zasad odpowiedzialności może prowadzić do poważnych konsekwencji – zarówno finansowych, jak i wizerunkowych. Przykładem są głośne skandale związane z wykorzystaniem pracy przymusowej w łańcuchach dostaw lub nieprzestrzeganiem norm środowiskowych. Z drugiej strony, dobrze zaplanowany i przejrzysty łańcuch wartości nie tylko minimalizuje ryzyko, ale także może:
- być źródłem przewagi konkurencyjnej,
- otwierać firmie dostęp do nowych rynków,
- obniżać koszty operacyjne,
- zwiększać lojalność klientów i partnerów biznesowych.
Zdaniem Michael E. Porter’a źródłem przewagi przedsiębiorstwa nad konkurencją jest właśnie wartość, jaką firma potrafi dostarczyć swoim klientom. Mogą to być np. dobra jakość lub właściwości produktów i usług, które powodują, że konsumenci będą skłonni zapłacić więcej. Nie będzie to jednak możliwe, jeżeli o te wartości nie dbają kontrahenci.
Oceniając potencjalnych partnerów biznesowych, warto uwzględnić trzy główne grupy kryteriów zabezpieczające firmę przed ryzykiem: ekonomiczne, społeczne i środowiskowe.
Kryteria ekonomiczne – solidność finansowa i przejrzystość operacyjna
Warto przeanalizować kondycję finansową kontrahenta, aby uniknąć ryzyka niewypłacalności. Transparentność operacyjna jest równie istotna – otwartość na audyty i przejrzystość procesów produkcyjnych mogą być dobrym wskaźnikiem wiarygodności. Nie bez znaczenia są także terminowość płatności i uczciwe warunki umów. Kontrahent, który regularnie opóźnia płatności, może doprowadzić do problemów z płynnością finansową. Warto również sprawdzić, czy firma posiada politykę antykorupcyjną i przestrzega etycznych standardów w biznesie. Dodatkowo lokalizacja dostawcy może wpłynąć na koszty logistyczne, efektywność dostaw i ślad węglowy.
Kryteria społeczne – odpowiedzialność wobec ludzi
Dobry kontrahent powinien przestrzegać praw człowieka i standardów pracy, oferować wynagrodzenia zapewniające godne życie oraz dbać o bezpieczeństwo swoich pracowników. Przykładem jest przestrzeganie norm BHP, eliminacja nadmiernych nadgodzin i transparentność w polityce zatrudnienia. Równie istotny jest wpływ firmy na lokalne społeczności – czy angażuje się w działania prospołeczne, wspiera lokalne inicjatywy i działa na rzecz różnorodności? Współpraca z firmami, które aktywnie przeciwdziałają dyskryminacji i promują inkluzywność, może przynieść dodatkową wartość dla marki.
Kryteria środowiskowe – wpływ na planetę
Przy wyborze kontrahenta warto sprawdzić, czy stosuje energooszczędne technologie, korzysta z odnawialnych źródeł energii i minimalizuje emisję dwutlenku węgla. Istotne jest także zarządzanie surowcami i odpadami – firmy, które stawiają na recykling i ograniczenie marnotrawstwa, mogą przyczynić się do budowania zrównoważonego łańcucha dostaw. Certyfikaty takie jak FSC, Fair Trade czy ISO 14001 to dodatkowy atut. Warto także zwrócić uwagę na logistykę – dostawcy wybierający niskoemisyjne środki transportu mogą znacząco zmniejszyć ślad węglowy podczas współpracy.
Budowanie relacji z dostawcami wymaga regularnej weryfikacji
Skuteczny nadzór nad dostawcami nie kończy się na podpisaniu umowy i jednorazowej weryfikacji. Istotne jest budowanie trwałych relacji opartych na zaufaniu, przejrzystości i regularnej kontroli.
Częstotliwość aktualizacji informacji o dostawcach zależy od poziomu ryzyka ESG związanego z ich działalnością. Chociaż nie istnieją uniwersalne wytyczne określające dokładne przedziały czasowe, biorąc pod uwagę poziom ryzyka rozsądne wydaje się podejście:
1. Dostawcy o wysokim ryzyku ESG: W przypadku dostawców działających w regionach o niskich standardach etycznych lub w branżach szczególnie narażonych na ryzyka ESG, zaleca się przeprowadzanie audytów i aktualizację informacji co 6–12 miesięcy. Przykładem mogą być firmy produkcyjne z sektora odzieżowego, które wytwarzają ubrania w krajach takich jak Bangladesz czy Kambodża, gdzie często dochodzi do naruszeń praw pracowniczych i problemów związanych z bezpieczeństwem pracy.
2. Dostawcy o średnim ryzyku: Dla dostawców posiadających podstawowe certyfikaty ESG i działających w mniej ryzykownych sektorach, aktualizacja informacji co 12–24 miesiące może być wystarczająca. Przykładem mogą być producenci w krajach gdzie istnieje ryzyko związane z emisją dwutlenku węgla czy nadmiernym zużyciem zasobów naturalnych.
3. Dostawcy o niskim ryzyku: Firmy z ugruntowaną reputacją i długą historią zgodności z ESG mogą podlegać audytom co 24–36 miesięcy. Przykładem mogą być dostawcy surowców z certyfikatami FSC (w branży drzewnej) lub BREEAM/LEED (w sektorze budowlanym).
Tylko firmy, które świadomie kontrolują swój łańcuch wartości, mogą uniknąć kosztownych błędów i budować biznes oparty na solidnych, odpowiedzialnych relacjach.
Przeczytaj także: