Zrównoważony rozwój stał się elementem strategii wielu nowoczesnych przedsiębiorstw, które chcą pozostać konkurencyjne na rynku. Każda firma ma inne potrzeby i zasoby, przez co nie ma jednego rozwiązania na to, jak podzielić zadania związane z ESG. Czasami wystarczy do tego jedna osoba, innym razem potrzebny jest cały zespół.
Z artykułu dowiesz się:
- Jak duże przedsiębiorstwa organizują wewnętrzne działania związane z ESG?
- Dlaczego ważna jest zorganizowana struktura zarządzania?
- Z jakimi wyzwaniami mierzą się osoby zaangażowane w kwestie zrównoważonego rozwoju w firmach?
Wyznaczenie osób, które będą odpowiedzialne za kwestie związane ze zrównoważonym rozwojem w firmie to ważny element strategii ESG. Zrównoważone praktyki muszą być zintegrowane z codziennymi działaniami firmy, a odpowiedzialność za nie powinna zostać przekazana pracownikom o odpowiednich kompetencjach. Jasne struktury zarządzania zapewniają, że decyzje strategiczne uwzględniają nie tylko zysk, ale również długoterminowy wpływ działań firmy na środowisko i społeczeństwo.
Wielkość zespołu ds. ESG zależy od potrzeb
Choć coraz więcej firm decyduje się na zatrudnienie osób na stanowisku dedykowanym zrównoważonemu rozwojowi, to nie ma jednego sposobu na zorganizowanie struktury zespołu odpowiedzialnego za raportowanie ESG. W popularnych serwisach z ofertami pracy widnieją liczne ogłoszenia o poszukiwaniu managerów ds. zrównoważonego rozwoju czy specjalistów ds. raportowania ESG. We wrześniu 2024 r. po wpisaniu w aplikacji Pracuj.pl hasła ,,ESG” pojawiało się aż 65 ofert pracy. Czasami firmie wystarczy jedna osoba, która weźmie na siebie obowiązki związane ze zrównoważonym rozwojem. Zdarza się też, że duże przedsiębiorstwa, które zatrudniają kilka tysięcy pracowników, nie chcą obarczać tym tematem tylko jednego z nich. Rozwiązaniem może być wówczas utworzenie komitetu ESG. Na taki ruch decyduje się obecnie ok. 15 proc. firm, jak podaje Deloitte. Coraz więcej firm raportuje dane dotyczące ESG, a to wymaga usystematyzowania wewnętrznych struktur odpowiedzialnych za te kwestie . Odpowiedzialność za działania zgodne z zasadami ESG obejmują wówczas członkowie komitetu, stosownie do zajmowanego stanowiska i kompetencji.
Oprócz osób na wspomnianych stanowiskach do komitetu ESG w Pekabex BET należą także: dyrektor logistyki, dyrektor sprzedaży, dyrektor komunikacji i marketingu oraz dyrektor z ramienia generalnego wykonawstwa. Pełnią oni role konsultantów ze swoich dziedzin. Dla przykładu – dyrektor sprzedaży, który na co dzień rozmawia z klientami i bada ich potrzeby, jest w stanie przedstawić im możliwości bardziej zrównoważonych rozwiązań produktowych i procesowych. Z kolei dyrektor komunikacji i marketingu odpowiada za kontakt ze środowiskami lokalnymi, dzięki czemu komitet może lepiej uwzględniać społeczne elementy zrównoważonego rozwoju i reagować na sygnały płynące od mieszkańców okolicy, w której realizowana jest budowa. W ten sposób komitet zyskuje szeroki obraz zarówno potrzeb w zakresie ESG, jak i możliwości, jakie może zaoferować.
Za raportowanie odpowiada kierownik ds. finansowych oraz zastępca dyrektora finansowego.
Komitet czy jednoosobowe stanowisko?
Decyzja o utworzeniu komitetu ESG lub powierzeniu obowiązków związanych z raportowaniem ESG jednej osobie zależy od wielkości firmy, skali jej działalności i poziomu złożoności zadań w obszarze zrównoważonego rozwoju. Komitet ESG ma tę zaletę, że umożliwia zaangażowanie specjalistów z różnych działów, co sprzyja bardziej kompleksowemu podejściu do wyzwań ESG – pozwala np. usprawnić pomiar i raportowanie danych oraz udoskonalić procesy decyzyjne. W komitecie decyzje są podejmowane w oparciu o różne perspektywy, a to zwiększa szanse na sukces w realizacji strategii zrównoważonego rozwoju.
Z drugiej strony, w mniejszych przedsiębiorstwach, gdzie zakres obowiązków ESG nie jest aż tak szeroki, może wystarczyć jedno dedykowane stanowisko. W takim przypadku najważniejsza jest kompetencja i doświadczenie osoby, która koordynuje działania ESG, pozostając we współpracy z innymi działami. To rozwiązanie sprawdza się tam, gdzie firma dopiero zaczyna rozwijać swoją strategię ESG i potrzebuje jasnego określenia odpowiedzialności za ten obszar.
Efekt synergii
Komitet ESG w przedsiębiorstwie to struktura, dzięki której poszczególne role przeplatają się i uzupełniają nawzajem. Dzięki temu powstaje efekt synergii, w którym wszyscy pracownicy działają w jednym celu – by firma funkcjonowała w jak najbardziej zrównoważony sposób. Osoby pracujące w firmie dobrze znają wyzwania, z jakimi na co dzień się mierzy. Członkowie komitetu ESG ustalają cele, które powinny być spełnione w określonym czasie i są w stałym kontakcie z pracownikami niższego szczebla. Tu następuje tak ważna wymiana doświadczeń i perspektyw. Przykładowo: konstruktorzy zwracają uwagę na inne aspekty zrównoważonych działań niż logistycy. Dla pierwszych z nich najważniejsza będzie nośność i emisyjność produktu, a dla drugich odległość, jaką będzie musiał on pokonać w transporcie. Podobna sytuacja może pojawić się np. między projektantami a specjalistami ds. ochrony środowiska odpowiadającymi za gospodarkę obiegu zamkniętego. Architekci mogą kłaść nacisk na trwałość i bezpieczeństwo użytych materiałów, podczas gdy specjaliści od zarządzania odpadami mogą zwracać uwagę na to, czy materiały są biodegradowalne lub będą nadawały się do recyklingu. Dzięki istnieniu komitetu ESG powstaje przestrzeń na dyskusję z uwzględnieniem tych różnych perspektyw.
Proces, a nie rewolucja
Choć włączanie aspektów ESG do strategii firmy przynosi korzyści zarówno środowiskowe, jak i biznesowe, to jego wdrożenie wiąże się z licznymi wyzwaniami. Dążenie do zrównoważonego rozwoju wymaga nie tylko inwestycji w odpowiednie technologie, ale także zmiany podejścia do zielonych rozwiązań. Pojawiające się stanowiska pracy związane ze zrównoważonym rozwojem to znak, że świadomość firm w tym zakresie już się zmienia. Na drodze do pełnego dostosowania się do nowych standardów wciąż pojawiają się jednak liczne bariery.
W przypadku branży budowlanej problematyczne bywa zaangażowanie zewnętrznych inwestorów. Dziś wciąż nie wszyscy są gotowi zapłacić za materiały, które pozwolą budować w zrównoważony sposób.
– Widzimy zmianę na rynku, ale jest ona powolna. Inwestorzy nie zawsze są chętni, by zainwestować w najnowsze rozwiązania. Cement niskoemisyjny jest droższy od standardowego. Czekamy na dyrektywy, które będą prowadziły do tego, że działania w duchu ESG będą się opłacać – mówi Klaudyna Jarosławska.
Ekspertka zaznacza też, że wyzwaniem dla dużych firm często bywa kwestia raportowania. Istnieją zagadnienia, dla których wciąż brakuje metodyki – mowa na przykład o luce płacowej czy wskaźnikach związanych z ładem korporacyjnym. Przedsiębiorstwa działają więc na własną rękę oraz korzystają z pomocy zewnętrznych doradców.
– W przypadku trudności z raportowaniem komitet ESG ustala własne sposoby obliczania danych, działając według swojej najlepszej wiedzy. W raporcie przedstawiany jest opis, w jaki sposób dokonano konkretnych obliczeń. Praktyka będzie się kształtować, rynek sam dopiero uczy się, jak dostosowywać się do wymagań związanych z raportowaniem niefinansowym – mówi Monika Brzozowska.
Niektóre wytyczne związane z raportowaniem dopiero się kształtują, a audytorzy wypracowują praktyki związane z oceną wyników organizacji. Tworzenie struktur, takich jak komitety ESG, czy wyznaczanie indywidualnych stanowisk, jak manager ds. ESG, to odpowiedź firm na rosnące wymagania związane ze zrównoważonym rozwojem. Jednak sposób organizacji tych ról jest kwestią indywidualną – zależy od specyfiki przedsiębiorstwa, jego wielkości oraz skali działań ESG. Transformacja w duchu ESG to nie rewolucja, lecz stopniowe, wieloetapowe zmiany, które będą się kształtować wraz z pojawianiem się kolejnych wytycznych i wymagań regulacyjnych.