Analiza podwójnej istotności (DMA) jest jednym z najlepszych narzędzi to oceny działalności firmy z perspektywy oddziaływania firmy na środowisko i społeczeństwo oraz wpływu czynników zewnętrznych na twardy biznes. Dlatego warto wykorzystać te okazję i podejść do analizy DMA z należytą uwagą.
Z artykułu dowiesz się:
- Jak przeprowadzić identyfikację istotności środowiskowej zgodnie z wymogami ESRS?
- Jakie wskaźniki ESG należy uwzględnić w procesie oceny?
- Jak uniknąć typowych błędów podczas analizy podwójnej istotności?
Analiza podwójnej istotności – dwie perspektywy zamiast jednej
Analiza podwójnej istotności wymaga spojrzenia z dwóch perspektyw. Pierwsza to istotność wpływu – jak działalność oddziałuje na ludzi i środowisko. Druga to istotność finansowa – jak zagadnienia zrównoważonego rozwoju mogą wpłynąć na rentowność. Temat uznaje się za istotny, jeśli spełnia jedno z tych kryteriów. Standardy ESRS wymagają podejścia opartego na faktach. Każde twierdzenie musi być poparte danymi lub uzasadnionymi założeniami. To fundamentalna zmiana w raportowaniu ESG.
Etap pierwszy DMA – zrozumienie kontekstu i mapowanie interesariuszy
Zanim przedsiębiorstwo zidentyfikuje istotne zagadnienia, musi przeanalizować własny model biznesowy. Analiza obejmuje produkty, procesy oraz cały łańcuch wartości – od dostawców po odbiorców. Uwagę poświęca się przepływowi zasobów: materiałów, energii i wody.
Równie istotne jest zmapowanie interesariuszy – pracowników, inwestorów i społeczności lokalnych. Identyfikacja istotności środowiskowej już na tym etapie wymaga uwzględnienia lokalizacji działalności i wpływu na ekosystemy. Strategia zaangażowania różnych grup determinuje jakość całej analizy.
Etap drugi – identyfikacja wpływów, ryzyk i szans
Drugi etap polega na stworzeniu listy wpływów, ryzyk i szans. Punktem wyjścia jest lista 92 zagadnień zawartych w standardach, podzielonych na trzy kategorie: środowiskowe, społeczne i zarządcze.
Najważniejsze wskaźniki ESG obejmują zmiany klimatu, zanieczyszczenie, zasoby wodne, biodywersność i ład korporacyjny. Źródła informacji to wyniki analiz ESG, procesy należytej staranności i dane z zarządzania ryzykiem. Identyfikacja istotności środowiskowej obejmuje emisje dwutlenku węgla, zużycie wody i wpływ na ekosystemy. Proces identyfikacji istotności środowiskowej musi uwzględniać działalność własną i łańcuch wartości. Organizacje identyfikują około 100 zagadnień, które zawężają do około 50 istotnych.
Etap trzeci – ocena materialności
To najbardziej wymagający etap, trwający 4-6 tygodni. Przedsiębiorstwa oceniają skalę, zakres i możliwość naprawy negatywnych skutków. Skala określa, jak poważny jest wpływ. Zakres pokazuje, ilu ludzi lub jak dużą część środowiska dotyczy kwestia.
Analiza podwójnej istotności wprowadza zasadę oceny brutto – różne rodzaje wpływu nie mogą się kompensować. Negatywne skutki dla pracowników nie mogą być zaniżane przez planowane programy. Istotność finansowa koncentruje się na ocenie ryzyk i szans. Po ocenie przedsiębiorstwa tworzą ranking i ustalają progi materialności. Często stosują skalę 5-punktową lub uznają za istotne 30 proc. najwyżej ocenionych zagadnień.
Etap czwarty – walidacja i dokumentacja
Finalizacja wymaga ponownego zaangażowania interesariuszy. Raportowanie musi spełniać wymagania standardu ESRS 2, który obliguje do opisania całego procesu identyfikacji i oceny istotnych zagadnień. Dokumentacja obejmuje metodologię, sposób zaangażowania interesariuszy oraz stosowane dane. Wynikiem procesu jest lista materialnych tematów dla sprawozdania zrównoważoności oraz macierz materialności. To dokumenty weryfikowane przez audytorów, które są podstawą raportowania zgodnego z dyrektywą CSRD.
Zaangażowanie interesariuszy i typowe błędy w opracowaniu analizy podwójnej istotności
Skuteczne zaangażowanie interesariuszy to fundament wiarygodnej analizy. Błąd polega na zadawaniu pytań wymagających wiedzy naukowej osobom, które jej nie mają. Różnorodność zaangażowanych grup ma znaczenie – oprócz menedżerów należy rozmawiać z pracownikami operacyjnymi i społecznościami lokalnymi. Najczęstsze pułapki to traktowanie procesu jako oddzielnego ćwiczenia biurokratycznego. Niedostateczna jakość danych – poleganie na subiektywnych opiniach zamiast na rzeczywistych wskaźnikach – prowadzi do wątpliwych wniosków. Powierzchowna analiza może prowadzić również do nieumyślnego greenwashingu, gdy przedsiębiorstwo przeszacowuje pozytywne wpływy. Materialne tematy trzeba przeglądać co roku.