Emisje, przekraczające już poziom 40 mld ton dwutlenku węgla rocznie, przyspieszają globalne ocieplenie – wynika z najnowszego raportu „Global Carbon Budget 2024”. Przy obecnym tempie emisji istnieje 50 proc. szans na trwałe przekroczenie progu 1,5°C w ciągu sześciu lat, co grozi nieodwracalnymi zmianami dla klimatu, ekosystemów i społeczeństw. Eksperci apelują o pilne działania na rzecz redukcji emisji na skalę globalną.
Z artykułu dowiesz się:
- Jakie są obecnie poziomy emisji dwutlenku węgla i które sektory odpowiadają za ich wzrost?
- Dlaczego przekroczenie progu globalnego ocieplenia o 1,5°C będzie miało poważne konsekwencje dla środowiska i ludzi?
- Jakie działania na poziomie globalnym są niezbędne, aby zahamować kryzys klimatyczny?
Emisje dwutlenku węgla z paliw kopalnych, które stanowią główne źródło kryzysu klimatycznego, osiągnęły w 2024 r. rekordowy poziom 37,4 mld ton, co oznacza wzrost o 0,8 proc. w porównaniu z 2023 r. Łączne emisje dwutlenku węgla, uwzględniając zmiany użytkowania gruntów, wyniosą w 2024 r. aż 41,6 mld ton – to o miliard ton więcej niż rok wcześniej – wynika z najnowszego raportu „Global Carbon Budget 2024”, opracowanego przez międzynarodowy zespół naukowców i opublikowanego podczas trwającego w Azerbejdżanie Szczytu Klimatycznego COP 29.
Emisje węgla, ropy i gazu rosną
Zgodnie z założeniami Porozumienia Paryskiego z 2015 r., emisje gazów cieplarnianych powinny zostać ograniczone tak, aby globalne ocieplenie nie przekroczyło 2°C, a najlepiej utrzymało się poniżej 1,5°C w porównaniu z poziomami sprzed epoki przemysłowej. Tymczasem emisje dwutlenku węgla nie tylko nie maleją, ale osiągają rekordowe poziomy, oddalając realizację tych celów.
Z raportu „Global Carbon Budget 2024” wynika, że węgiel, odpowiadający za 41 proc. emisji, odnotował w 2024 r. wzrost o 0,2 proc., a jego znaczenie pozostaje wysokie w krajach rozwijających się. Ropa naftowa, generująca 32 proc. emisji, zwiększyła je o 0,9 proc., głównie z powodu intensywnego wykorzystania w transporcie. Gaz ziemny, uznawany za ,,czystszą” alternatywę, również przyczynił się do wzrostu emisji – o 2,4 proc., odpowiadając za 21 proc. globalnego bilansu.
Regionalne różnice w emisjach
Analizując emisje na poziomie krajowym, raport ukazuje znaczące różnice w skali i dynamice zmian. Chiny są największym emitentem dwutlenku węgla na świecie – odpowiadają za 32 proc. globalnych emisji. W 2024 r. odnotowano tam wzrost emisji o 0,2 proc. Drugie na liście największych emitentów są Stany Zjednoczone, które jednak zredukowały swoje emisje o 0,6 proc. Z kolei Unia Europejska, odpowiadająca za 7 proc. światowych emisji, zredukowała je o 3,8 proc., co stanowi jedną z większych pozytywnych zmian w 2024 r. Pozostała część świata, odpowiadająca za 38 proc. emisji, odnotowała wzrost o 1,1 proc. proc.
Sukcesy poszczególnych państw w redukcji emisji dwutlenku węgla wynikały głównie z coraz bardziej rozpowszechnionego wykorzystania energii odnawialnej.
Transport międzynarodowy jako priorytetowy obszar działań
Przeszkodą w osiągnięciu celów klimatycznych jest przede wszystkim znaczny wzrost emisji w sektorze transportu międzynarodowego, w tym lotnictwa i żeglugi, który w 2024 r. odnotował wzrost na poziomie 7,8 proc. Chociaż poziom emisji nadal pozostaje poniżej wartości sprzed pandemii w 2019 r., to rosnący handel międzynarodowy oraz intensyfikacja podróży lotniczych wskazują na konieczność wprowadzenia bardziej zdecydowanych działań w tym sektorze.
Źródło: europarl.europa.eu
Jak daleko do przekroczenia 1,5°C?
Eksperci jednogłośnie podkreślają, że dzięki licznym działaniom na rzecz klimatu, świat wciąż nie osiągnął szczytu emisji, ale postęp w redukcji emisji jest niewystarczający, by spełnić założenia Porozumienia Paryskiego. Świat zbliża się do granicy globalnego ocieplenia o 1,5°C w stosunku do poziomu sprzed epoki przemysłowej. Przy obecnym tempie zespół Global Carbon Budget ocenia, że istnieje 50 proc. szans na przekroczenie tego progu w ciągu około sześciu lat.
Wiązałoby się to z pogłębieniem skutków zmian klimatycznych, które już teraz dotykają świat. Będzie to oznaczać bardziej intensywne i ekstremalne zjawiska pogodowe takie jak fale upałów, susze czy powodzie. Podniesienie poziomu mórz zagrozi nisko położonym regionom, a wymieranie gatunków i zniszczenie ekosystemów, takich jak rafy koralowe, stanie się nieuniknione. Wyższe temperatury wpłyną na zdrowie ludzi, zwiększając ryzyko chorób.
Wyzwanie polegające na zmniejszeniu emisji dwutlenku węgla wymaga więc pilnych działań na poziomie globalnym – przede wszystkim zmniejszenia emisji paliw kopalnych, inwestowanie w energię odnawialną i w technologie usuwania dwutlenku węgla, tzw. CCS – Carbon Capture and Storage.
Pełny raport znajduje się na stronie: https://globalcarbonbudget.org/