To może być przełomowy moment w walce z greenwashingiem w sektorze paliw kopalnych. Sąd w Paryżu uznał, że koncern TotalEnergies wprowadzał konsumentów w błąd, przedstawiając się jako „lider transformacji energetycznej” i firmę „zmierzającą ku zerowej emisji netto do 2050 roku”. To pierwszy w historii wyrok dotyczący greenwashingu wobec globalnego giganta paliwowego.
Decyzja sądu to efekt pozwu, który w 2022 r. złożyły organizacje ekologiczne: Greenpeace France, Friends of the Earth, Notre Affaire à Tous oraz ClientEarth. Ich zdaniem kampania reklamowa TotalEnergies – obecna w mediach społecznościowych i artykułach sponsorowanych – była oparta na fałszywych zapewnieniach o proklimatycznym kursie firmy. Aktywiści argumentowali, że w rzeczywistości koncern planuje dalszy rozwój wydobycia paliw kopalnych, co stoi w sprzeczności z globalnymi celami redukcji emisji gazów cieplarnianych i łamie unijne prawo konsumenckie.
Sąd przyznał rację organizacjom i nakazał TotalEnergies usunięcie wprowadzających w błąd treści w ciągu miesiąca, pod rygorem kary 10 tys. euro dziennie. Firma musi także opublikować treść orzeczenia na swojej stronie internetowej i zapłacić po 8 tys. euro każdej z organizacji, a także 15 tys. euro kosztów sądowych.
Kres greenwashingu w branży paliwowej?
Eksperci oceniają, że wyrok może być początkiem końca bezkarnego greenwashingu w branży paliwowej. Od lat firmy naftowe budowały swój wizerunek „zielonych liderów”, jednocześnie inwestując w kolejne projekty związane z wydobyciem ropy i gazu. Teraz po raz pierwszy sąd jasno uznał, że takie działania mają swoje konsekwencje prawne. Jednak to nie pierwszy raz, gdy sąd rozprawia się z tzw. „zieloną dezinformacją”. W ostatnich latach podobne orzeczenia zapadły m.in. wobec linii lotniczych KLM, Eurowings i Lufthansy, które reklamowały swoje usługi jako „neutralne klimatycznie” lub „odpowiedzialne środowiskowo”.
Jak przytacza portal Rzeczpospolita, Jonathan White z ClientEarth ocenił, że decyzja francuskiego sądu to „wyraźne ostrzeżenie dla branży paliw kopalnych w Europie i na świecie” – dowód na to, że nie da się dłużej mówić o transformacji, jednocześnie inwestując w ropę i gaz. Justine Ripoll z organizacji Notre Affaire à Tous dodała, że „dezinformacja klimatyczna nie może być już uznawana za akceptowalną strategię biznesową”.
TotalEnergies w oświadczeniu przyznało, że przyjmuje do wiadomości decyzję sądu, zaznaczając jednak, że część zarzutów została oddalona. Koncern podkreślił swoje inwestycje w odnawialne źródła energii, m.in. uruchomienie niemal 1900 punktów ładowania samochodów elektrycznych we Francji, i zapowiedział, że nie będzie się odwoływać od wyroku.