Krzyżyk zamykający popup

W środę, 10 grudnia, państwa członkowskie UE oraz europosłowie osiągnęli porozumienie w sprawie aktualizacji unijnego prawa klimatycznego. Ustalono nowy, prawnie wiążący cel na 2040 rok – redukcję emisji gazów cieplarnianych aż o 90 proc. względem poziomu z 1990 r. To ważny krok w kierunku osiągnięcia neutralności klimatycznej w połowie stulecia.

W trakcie negocjacji zdecydowano również o przesunięciu o rok startu nowego systemu handlu emisjami dla budynków i transportu drogowego (tzw. ETS2). Zamiast w 2027 r., regulacje wejdą w życie w 2028 r.

Podziały w głosowaniu. Polska była „przeciw”

W listopadzie, gdy państwa członkowskie uzgodniły wspólne stanowisko na potrzeby negocjacji, wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta – reprezentujący Polskę w Radzie UE – stwierdził, że „udało się wybić zęby systemowi ETS2”, sugerując znaczne złagodzenie pierwotnych propozycji. W głosowaniu nad nowym celem klimatycznym większość krajów poparła ambitny kierunek działań. Za opowiedziało się 21 państw reprezentujących 82 proc. populacji UE. Przeciw głosowały Polska, Węgry, Słowacja i Czechy, natomiast Belgia i Bułgaria wstrzymały się od decyzji. Bolesta tłumaczył, że Warszawa nie była w stanie poprzeć tak wysokiego poziomu redukcji emisji.

Zakładana na 2040 r. redukcja emisji o 90 proc. stanie się kolejnym filarem unijnej polityki klimatycznej. Nowy cel wpisuje się w obowiązujące już ramy – do 2030 r. UE ma obniżyć emisje o 55 proc., a do 2050 r. osiągnąć neutralność klimatyczną, równoważąc wszelkie pozostałe emisje pochłanianiem.

Uzgodnione rozwiązania dopuszczają wprowadzenie do unijnej polityki klimatycznej tzw. międzynarodowych kredytów węglowych. To mechanizm, który umożliwia krajom UE kompensowanie części własnych emisji poprzez finansowanie proekologicznych inwestycji poza Wspólnotą. Zwolennicy podkreślają, że ułatwi to osiągnięcie ambitnych celów, jednak krytycy ostrzegają, że takie „zakupy” mogą osłabić wysiłek redukcyjny na terenie Unii.

Kredyty węglowe i klauzula rewizyjna złagodzą skutki nowej polityki

W porozumieniu znalazła się również klauzula rewizyjna – rozwiązanie, o które zabiegała m.in. Polska. Pozwala ona Komisji Europejskiej zaproponować korektę celu, jeśli okaże się, że jego realizacja groziłaby znaczącym wzrostem cen energii lub osłabieniem konkurencyjności unijnej gospodarki. Ustalenia polityczne to dopiero jeden z etapów całej procedury. Aby nowe przepisy stały się prawem, potrzebne jest jeszcze formalne zatwierdzenie zarówno przez Radę UE, jak i Parlament Europejski.

Zespół_Akademia ESG_Marta Maj
Od ponad 10 lat zajmuję się wszystkim, co związane z contentem. Moje doświadczenie w pracy dziennikarskiej i wrodzona ciekawość tworzą zgrany duet, który pozwala mi tworzyć artykuły, które przeczyta i laik, i ekspert. Dodatkowo zajmuję się korektą tekstów – przecinki, strzeżcie się! E-mail: m.maj@akademiaesg.pl
Napisz do nas