W obliczu rosnącej presji regulacyjnej, wzrastających oczekiwań klientów i inwestorów oraz rosnącej świadomości społecznej, zrównoważony rozwój przestaje być „miłym dodatkiem” – staje się warunkiem funkcjonowania w nowoczesnym otoczeniu biznesowym. Choć tematyka ESG najczęściej pojawia się w kontekście dużych korporacji, to właśnie małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) stanowią trzon europejskiej gospodarki i odgrywają fundamentalną rolę w realizacji celów klimatycznych oraz społecznych.
MŚP zatrudniają około 100 milionów osób, generują ponad połowę PKB Unii Europejskiej i tworzą wartość dodaną w niemal każdym sektorze gospodarki. Badania wskazują również, że to właśnie MŚP wykazują większą elastyczność we wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań na rzecz zrównoważonej transformacji (CISL, Financial innovation for SME net zero transition, 2023).
W praktyce jednak wiele małych firm postrzega ESG jako wyzwanie – ze względu na brak wyspecjalizowanych zespołów, ograniczone zasoby czy trudności z nadążaniem za nowymi regulacjami. Dobra wiadomość jest taka, że ESG można wdrażać stopniowo – w sposób logiczny, praktyczny i dostosowany do możliwości mniejszych organizacji.
Co ważne, wiele MŚP już podejmuje działania zgodne z duchem ESG, choć nie zawsze są one formalnie nazywane ani raportowane. Z badania Eurobarometr (2024) wynika, że aż 93 proc. MŚP w UE wdraża co najmniej jedno działanie służące efektywnemu gospodarowaniu zasobami, takie jak oszczędność energii, ograniczanie ilości odpadów czy recykling. W porównaniu z rokiem 2021 (89 proc.) oznacza to niewielki, ale zauważalny wzrost. Najczęściej wskazywane działania to: minimalizacja odpadów i oszczędzanie energii (po 66 proc.), optymalizacja zużycia materiałów (57 proc.), oszczędność wody (49 proc.) i recykling w obrębie firmy (48 proc.). Z kolei 21 proc. MŚP w Europie posiada konkretną strategię redukcji śladu węglowego i dążenia do neutralności klimatycznej, kolejne 19 proc. planuje ją opracować, a już 4 proc. firm deklaruje, że osiągnęło neutralność węglową.
A co jeśli Twoja firma nie zaczęła jeszcze wdrażać działań ESG? Oto 10 praktycznych kroków do wdrożenia ESG w małej i średniej firmie.
1. Oswój ESG – zacznij od świadomości, nie od dokumentów
ESG to nie tylko modne hasło ani zestaw regulacji do odhaczenia. To sposób myślenia o firmie w trzech wzajemnie powiązanych obszarach: środowiskowym (E – environmental), społecznym (S – social) i zarządczym (G – governance). W praktyce oznacza to, że oprócz wyników finansowych, znaczenia nabierają również pytania: jak firma wpływa na klimat i zasoby naturalne? Jak traktuje pracowników, klientów i lokalną społeczność? Czy działa etycznie, transparentnie i zgodnie z zasadami dobrej praktyki zarządzania?
Oswojenie ESG to przede wszystkim zmiana perspektywy – z reaktywnego „co muszę raportować” na proaktywne „co realnie robimy i jaki mamy wpływ”. I tu pojawia się dobra wiadomość: wiele firm – być może także Twoja – już realizuje działania zgodne z ideą ESG, choć nie są one wprost tak nazywane. Przykłady? Energooszczędne technologie, elastyczne formy zatrudnienia, transparentność wobec kontrahentów, dbałość o bezpieczeństwo pracy, udział w lokalnych inicjatywach, przestrzeganie kodeksów etycznych – to wszystko wpisuje się w ramy ESG.
Dlatego pierwszy krok to nie inwestycja w kosztowny raport ani zatrudnienie doradcy. To rozmowa w zespole, refleksja nad tym, co już robimy i co jest dla nas ważne. Dopiero z tej świadomości wyrasta odpowiedzialne i skuteczne zarządzanie ESG – adekwatne do skali, kontekstu i wartości firmy.
2. Zrób inwentaryzację – ESG to często to, co już robisz
Wdrażanie ESG warto rozpocząć od przeglądu istniejących praktyk i procesów. Nie chodzi o ocenę zewnętrzną, lecz o wewnętrzną diagnozę – co faktycznie robimy w firmie w odniesieniu do trzech filarów: środowiska, społeczeństwa i ładu zarządczego.
Taka inwentaryzacja może przyjąć formę prostego zestawienia: z jednej strony – działania formalne (np. polityki BHP, procedury zakupowe, zasady współpracy z dostawcami), z drugiej – działania operacyjne (np. sposoby gospodarowania energią, sposoby podejmowania decyzji, relacje z pracownikami). Dobrze sprawdza się podział na trzy kolumny: „robimy”, „robimy częściowo”, „nie robimy” – który pozwala szybko zidentyfikować zarówno dobre praktyki, jak i luki.
Na tym etapie nie trzeba szukać rozbudowanych wskaźników ani tworzyć strategii. Wystarczy spisać, co funkcjonuje w codziennej działalności – nawet jeśli dotąd nie było nazwane w języku ESG. Taka samoocena to punkt wyjścia do dalszego porządkowania i podejmowania decyzji: które działania warto utrwalić, które rozwijać, a które dopiero zaplanować.
3. Skategoryzuj i uporządkuj dane – zanim zaczniesz mierzyć, musisz wiedzieć czego szukasz
Po inwentaryzacji działań czas na kolejny krok: uporządkowanie informacji i nadanie im struktury. Kluczowe jest przypisanie istniejących działań i danych do odpowiednich kategorii ESG – środowiskowej (E), społecznej (S) i zarządczej (G). Dzięki temu zyskasz przejrzystość: co już jest mierzalne, co warto doprecyzować, a gdzie brakuje danych:
- Dla filaru środowiskowego – mogą to być np. informacje o zużyciu energii, emisji CO₂, gospodarowaniu odpadami czy zakupie surowców.
- W obszarze społecznym – dane o liczbie godzin szkoleń, rotacji pracowników, działaniach prospołecznych.
- W części zarządczej – np. struktura właścicielska, mechanizmy kontroli wewnętrznej, czy formalne procedury etyczne.
Nie chodzi o pełne sprawozdanie, ale o rozpoczęcie podstawowego monitoringu. Wystarczy kilka głównych wskaźników, które są łatwo dostępne, zrozumiałe i możliwe do regularnego aktualizowania. Przykład: jeśli firma mierzy miesięczne zużycie prądu, to jest to już pierwszy krok do śledzenia wpływu środowiskowego.
Z czasem, w miarę rozwoju podejścia ESG, zestaw danych może być rozszerzany i pogłębiany. Na początek ważne jest jednak jedno: wiedzieć, co mierzymy i dlaczego. Uporządkowane dane to podstawa – nie tylko do oceny stanu obecnego, ale też do wyznaczania celów i tworzenia planów działań.
4. ESG to proces, nie wydarzenie – zaplanuj rytm działania
Wdrażanie ESG nie powinno być jednorazowym projektem ani próbą „odhaczenia” raportu. To proces, który wymaga ciągłości, systematyczności i konsekwencji. Kluczem jest wprowadzenie rytmu – powtarzalnych działań, które z czasem stają się naturalną częścią funkcjonowania firmy.
Przykład? Ustal cykl aktualizacji danych ESG – np. raz w miesiącu zbieraj dane operacyjne (zużycie zasobów, rotacja, incydenty), a raz na kwartał organizuj przegląd postępów i celów. Taki rytm pozwala nie tylko na bieżące śledzenie zmian, ale też umożliwia korekty działań w trakcie, bez konieczności czekania na „raport roczny”.
Warto też nadać ESG „życie” w organizacji: włączać je do codziennych spotkań, wykorzystywać do rozmów z zespołem i traktować jako element bieżącego zarządzania, a nie projekt uboczny. To, co mierzymy regularnie, staje się częścią kultury organizacyjnej – a nie dodatkiem „na pokaz”.
Dobre podejście ESG to właśnie umiejętność myślenia długofalowego i pracy etapami: obserwujemy – wyciągamy wnioski – doskonalimy.
5. Zacznij od analizy – raport to skutek, nie punkt wyjścia
Wiele firm zaczyna od końca – próbuje tworzyć raport ESG bez wcześniejszej diagnozy sytuacji. Tymczasem skuteczne zarządzanie ESG zaczyna się od zrozumienia, co jest naprawdę istotne – zarówno z perspektywy firmy, jak i jej otoczenia.
Podstawowe narzędzie to analiza istotności (materiality assessment), która pozwala określić priorytetowe tematy ESG. Dobrym punktem wyjścia jest tzw. matryca podwójnej istotności – łącząca wpływ działalności firmy na otoczenie (klimat, społeczności, rynek) z wpływem tych zjawisk na samą firmę (ryzyka, koszty, reputacja).
Drugim krokiem powinna być identyfikacja szans i zagrożeń związanych z ESG – np. regulacyjnych, operacyjnych, wizerunkowych czy finansowych. W małych firmach taka analiza nie musi być skomplikowana – wystarczą warsztaty z pracownikami, prosty arkusz oceny czy rozmowy z partnerami.
Dopiero na podstawie takiej analizy warto podejmować decyzje o celach, działaniach i komunikacji. Raport ESG to efekt przemyślanej strategii – nie punkt wyjścia.
6. Planuj realistycznie, ale z ambicją
Cele ESG nie muszą być spektakularne, ale powinny być konkretne i możliwe do osiągnięcia. Pomaga w tym metoda SMART: cele powinny być Sprecyzowane, Mierzalne, Ambitne, ale Realistyczne, i określone w T czasie.
Dobrze sformułowany cel brzmi np.: „Zredukować zużycie energii elektrycznej w biurze o 10% do końca roku”, a nie „Być bardziej ekologicznym”. Ważne jest też, by cele były dostosowane do realiów konkretnej firmy – branży, skali działalności, dostępnych zasobów.
Zacznij od 2–3 priorytetów na kwartał lub półrocze. Jeśli cele będą zbyt ogólne lub nierealne, szybko stracą znaczenie w oczach zespołu. Jeśli będą zbyt skromne – nie przyniosą realnej zmiany. Dobry plan to taki, który motywuje do działania, ale nie przytłacza.
7. Nie wymyślaj koła na nowo – korzystaj z dostępnych narzędzi i standardów
Wdrożenie ESG nie wymaga budowania wszystkiego od zera. Wiele organizacji i instytucji opracowało już ramy, wskaźniki i metody oceny, które możesz zaadaptować do swojej działalności. Podstawą jest wybór odpowiedniego poziomu zaawansowania, dostosowanego do możliwości MŚP.
Dla małych firm szczególnie pomocny będzie uproszczony standard VSME-ESRS (Voluntary Standard for SMEs), opracowany przez EFRAG, który bazuje na idei materialności i oferuje elastyczność. Dobrą alternatywą są również globalne standardy, takie jak GRI (Global Reporting Initiative) czy normy ISO – np. ISO 14001 (środowisko), ISO 26000 (społeczna odpowiedzialność) lub ISO 37001 (antykorupcja).
Pomocne mogą być także narzędzia samooceny, takie jak Synesgy – platforma, która umożliwia ocenę ESG w oparciu o ustandaryzowany kwestionariusz zgodny z międzynarodowymi wymaganiami. To prosty sposób, by uporządkować działania i przygotować się do rozmowy z partnerami czy instytucjami finansowymi.
Zamiast tworzyć własne metody, skorzystaj z tego, co już działa – i skoncentruj się na wdrożeniu, nie na formalizmie.
8. Wsłuchaj się w głos partnerów – ESG zaczyna się w relacjach
Jednym z najważniejszych czynników napędzających wdrażanie ESG są oczekiwania partnerów biznesowych. Coraz więcej firm – zwłaszcza dużych – wymaga od swoich dostawców danych ESG, a ich brak może oznaczać wykluczenie z łańcucha dostaw. W praktyce oznacza to, że odpowiedź na wiadomość typu „Prosimy o wypełnienie kwestionariusza ESG” może zadecydować o przyszłości współpracy.
Dlatego warto aktywnie wsłuchiwać się w sygnały płynące z otoczenia: pytania klientów, wymagania przetargowe, polityki zakupowe kontrahentów. W przypadku wątpliwości – nie bój się zadawać pytań. Ustal, jakie informacje są potrzebne, co jest wymagane, a co rekomendowane.
Jednocześnie warto samemu podjąć dialog z partnerami – zapytać o ich cele ESG, dobre praktyki czy oczekiwania. Takie rozmowy nie tylko budują relacje, ale mogą być też źródłem inspiracji i motywacji do działania. ESG to nie tylko raporty – to przede wszystkim współpraca i odpowiedzialność w całym łańcuchu wartości.
9. Zintegruj ESG z ryzykiem, strategią i kulturą organizacyjną
Jeśli ESG ma przynieść trwałą wartość, nie może funkcjonować na marginesie strategii ani jako „projekt specjalny”. Powinno stać się częścią codziennego zarządzania – obecnym zarówno w analizach strategicznych, planowaniu celów, jak i w kulturze organizacyjnej firmy.
Oznacza to m.in. uwzględnianie aspektów ESG w analizie ryzyk: np. jak zmiany klimatyczne mogą wpłynąć na ciągłość dostaw? Jakie skutki może mieć rotacja pracowników? Czy brak przejrzystości w decyzjach nie rodzi ryzyk prawnych lub reputacyjnych?
Z drugiej strony, ESG powinno być obecne w strategii rozwoju – jako szansa na wyróżnienie się na rynku, pozyskanie nowych klientów czy obniżenie kosztów operacyjnych (np. dzięki efektywności energetycznej).
Wreszcie – nie zapominaj o ludziach. Wdrażanie ESG to także budowanie kultury opartej na odpowiedzialności, otwartości i współpracy. Nawet najlepsze cele nie zadziałają, jeśli nie będą zrozumiane i akceptowane przez zespół.
10. Komunikuj, monitoruj, ulepszaj – i pokaż, że się uczysz
ESG to proces ciągłego doskonalenia. Oznacza to nie tylko podejmowanie działań, ale także ich monitorowanie, ocenę i komunikację – zarówno wewnętrzną, jak i zewnętrzną.
Zacznij od kilku prostych wskaźników (np. zużycie energii, liczba godzin szkoleń, liczba inicjatyw społecznych) i regularnie je śledź. Ustal, kto odpowiada za ich aktualizację i kiedy są analizowane. Wyniki możesz omawiać z zespołem – to świetna okazja do zaangażowania pracowników i zebrania pomysłów na usprawnienia.
Równolegle warto zadbać o prostą, autentyczną komunikację na zewnątrz – na stronie internetowej, w ofertach przetargowych, w relacjach z klientami. Dobrze sformułowana informacja o działaniach ESG nie musi być rozbudowanym raportem – ważne, by była rzetelna, konkretna i pokazująca kierunek.
Nie bój się zmian ani niedoskonałości. ESG to proces uczenia się – każda iteracja, każde doświadczenie może być okazją do poprawy. Pokaż, że jesteś firmą, która się rozwija i reaguje – to dziś najcenniejszy kapitał.